
Nawet jeśli ustawisz ograniczenia widoczności, nawet jeśli myślisz, że publikujesz na Facebooku lub Instagramie tylko dla znajomych, to Twoje treści mogą wyciekać. Zdjęcia, komentarze, lajki, aktywność – wszystko to może zostać gdzieś zapisane, udostępnione lub przesłane dalej.
Dlatego warto spojrzeć na swoje profile w social mediach inaczej. Nawet jeśli nie prowadzisz firmy, to, co publikujesz, staje się Twoją wizytówką.
Chociaż nie jest to zgodne z prawem, to Twój przyszły pracodawca może sprawdzić:




a nawet to, czy jesteś aktywny, czy kompletnie „niewidoczny”.
Media społecznościowe to dzisiaj potężne narzędzie. Możemy je mądrze wykorzystać budując markę osobistą, pozycję eksperta, sieć kontaktów i szanse zawodowe.